Siłownia, to od kilku miesięcy jedno z moich ulubionych miejsc, gdzie spędzam wolny czas. Jednocześnie jest to dla mnie również powrót do dawnej pasji. Pozwala mi na utrzymanie równowagi między pracą nad blogiem kulinarnym, a codziennym byciem w formie. Każdego tygodnia staram się tak zaplanować kalendarz, aby co drugi dzień znaleźć czas na trening. Osoby, które obserwują mnie na Instagramie, na pewno kojarzą ze stories moje zdjęcia z siłowni 💪 Przez wiele lat niesamowitą radość sprawiało mi gotowanie, pieczenie i fotografia. W ostatnim czasie postanowiłam jednak zawalczyć o siebie i powrót do figury sprzed ciąży. Podjęłam decyzję, że wracam na siłownię i do regularnych treningów.
Przez wiele miesięcy udaje mi się realizować zamierzony plan i już widzę pierwsze efekty. Świetna kondycja, poprawa nastroju, lepszy stan skóry. No i nareszcie nie mam wyrzutów sumienia, kiedy zdarzają mi się bardziej pracowite dni, w które to duże gotuję, piekę i kosztuje dania, które przygotowałam w kuchni.
Dzięki temu, że podeszłam do tematu powrotu na siłownię ze spokojem i dzięki temu, że znalazłam swój ulubiony rodzaj ćwiczeń, udaje utrzymać mi się regularność wizyt i czerpać z każdego kolejnego treningu radość.
Podobną taktykę polecam osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z siłownią. Na początku warto zasięgnąć konsultacji u trenera albo samemu zgłębić informacje o danym rodzaju ćwiczeń lub sprzęcie. Bardzo często robię również trening na sprzęcie fitness. Najczęściej wybieram orbitrek albo bieżnie treningowe. Bieżnia jest zdecydowanie moim najnowszym odkryciem - uprawiamy wysiłek fizyczny, który pobudza nasze mięśnie do działania, poprawia krążenie i oddychanie. Jeżeli tak jak ja uwielbiasz trening na bieżni, marzysz o tym, aby mieć ją w domu lub po prostu chcesz sprawdzić, która bieżnia treningowa będzie dla Ciebie najbardziej odpowiednia - elektryczna, mechaniczna lub magnetyczna - to koniecznie zajrzyj na https://specialfitness.pl/15-bieznie-treningowe
Jest to sklep, który specjalizuje się w sprzedaży wysokiej jakości sprzętu siłowego i fitness. Kierując się trendami i badaniami rynku, sprowadza sprzęt tylko najwyższej klasy oraz dostępny cenowo.
5 POWODÓW DLA KTÓRYCH WARTO ĆWICZYĆ:
1. Aktywność fizyczna łagodzi stres, poprawia nastrój i sprawia, że czujemy się po prostu bardziej szczęśliwi. Podczas treningu na siłowni wyrzucam z siebie wszystkie złości, obawy, niepokój.
2. W zdrowym ciele zdrowy duch. Paradoks dzisiejszych czasów polega na tym, że żyjąc z dnia na dzień szybciej, poruszamy się coraz wolniej. Nowoczesne zautomatyzowanie i zmechanizowanie spowodowało, iż coraz rzadziej poruszamy się na własnych nogach. Do celu jedziemy samochodem albo korzystamy z transportu publicznego, górę schodów pokonujemy windą, a w pracy czas spędzamy za biurkiem. Osobiście na co dzień pracuję zdalnie z domu. Duża ilość czasu spędzona przed komputerem, za obiektywem aparatu czy po prostu w kuchni, poskutkowałam tym, że postanowiłam wrócić do regularnych treningów na siłowni.
3. Przypływ energii. Na siłownię staram się chodzić wcześniej rano. Bardzo lubię ciszę i spokój, która tam wtedy panuje. Ułatwia mi to lepsze skupienie. W ostatnim czasie udaje Nam się wraz z Mężem zaplanować wspólne wyjścia na siłownię. Jest to również bardzo fajna okazja, aby spędzić razem czas.
Poranna wizyta na siłowni (albo gimnastyka w domu) pobudza nasze ciało i mózg do działania, pozwala na rozgrzanie mięśni i stawów, które po całej nocy są nieco ospałe. Z kolei, jeżeli w ciągu dnia odczuwamy znużenie i zmęczenie, zamiast sięgnąć po kolejną filiżankę kawy, warto postawić na ruch. Wysiłek fizyczny podniesie ciśnienie krwi i dotleni nasz mózg.
4. Efekty wizualne. Dzięki regularnym treningom nasze ciało wysmukli się, ujędrni i wymodeluje. Po okresie zimowym uzbierało Ci się kilka nadprogramowych kilogramów? Witaj w klubie ;-) Jeżeli choć trochę przeszkadza Ci to, zachęcam Cię do podjęcia jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Możesz również zacząć od zwykłych spacerów albo lekkich ćwiczeń w domu.
5. Endorfiny, świadome jedzenie bez wyrzutów sumienia, lepsze samopoczucie!
Nawet jeżeli podczas ćwiczeń na siłowni mam już dość, to i tak po kolejnym skończonym treningu na mojej twarzy pojawia się uśmiech! Podczas wysiłku w naszym mózgu uwalniane są hormony szczęścia, które odpowiadają za pozytywny nastrój i lepsze samopoczucie. I właśnie dla tej chwili warto się zmęczyć i dopiąć swego ;)
Od siebie dodam jeszcze tylko, że jako blogerka kulinarna, dzięki regularnym wizytom na siłowni powoli odzyskuję formę i mam niesamowitą motywację do przygotowania zdrowszych posiłków. Koniecznie dajcie mi znać Kochani czy na co dzień uprawiacie jakiś sport, chodzicie na siłownię, a może macie skompletowany w domu swój ulubiony zestaw do ćwiczeń?
0 comments:
Prześlij komentarz