Od kiedy zrobiłam Leśny Mech uwielbiam ciasta na bazie szpinaku, upieczenie zatem babki szpinakowej było tylko kwestią czasu. Ma piękny, wiosenny kolor i jest bardzo smaczna, a samo jej przygotowanie nie zajmie nam więcej jak kilka chwil. Podane proporcje są na małej wielkości keksówkę, a ciasto finalnie możemy ozdobić lukrem oraz posypką cukrową. W trochę zdrowszej wersji zamiast cukru można dodać ksylitol, osobiście sprawdzone :)
Składniki:
na małą keksówkę 12 cm x 20 cm
100 g świeżego szpinaku
170 g mąki tortowej
150 g cukru
1-2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
100 ml oleju rzepakowego
2 jaja
2 łyżeczki proszku do pieczenia
sok z połowy cytryny
lukier:
1/2 szklanki cukru pudru
2-3 łyżki soku z cytryny
Szpinak myję, osuszam i wkładam do głębokiego naczynia, dodaję olej oraz sok z połowy cytryny. Całość miksuję blenderem na gładki, jednolity krem. Jaja z cukrami ucieram na jasną, puszystą masę, następnie wąskim strumieniem dolewam krem szpinakowy i dalej miksuję. Dosypuję mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i mieszam łyżką do połączenia się składników. Małą keksówkę wykładam papierem do pieczenia i przekładam masę, piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C przez ok. 35-40 minut do tzw. suchego patyczka. Babkę pozostawiam do ostygnięcia, na koniec dekoruję ją przygotowanym lukrem. Przechowuję pod przykryciem.
0 comments:
Prześlij komentarz