Granola czyli chrupiąca mieszanka płatków, orzechów i bakalii to pomysł na zdrowy początek dnia. Niezastąpiony dodatek do jogurtu, mleka czy owsianki. Serwowana w towarzystwie ulubionych owoców podbije Wasze serca jeżeli tak jak ja jesteście miłośnikami śniadań :) Dziś prezentuję podstawowy i zarazem mój ulubiony przepis na granolę, tak naprawdę możemy dodać tutaj ulubione bakalie czy orzechy, jednocześnie zmniejszając lub zwiększając ilość danych składników. Najlepiej przygotować raz daną wersję i ocenić ją według własnego smaku.
Składniki:
15 czubatych łyżek płatków owsianych (u mnie górskie)
3 łyżeczki cynamonu
4 łyżki płynnego miodu
2 łyżki roztopionego masła
3 łyżki wiórków kokosowych
3 łyżki płatków migdałowych
3 łyżki pestek słonecznika
solidna garść orzechów (laskowe, włoskie, nerkowca)
Na rozgrzaną patelnię przekładam ziarno słonecznika i często mieszając prażę je na złocisty kolor, należy uważać, aby słonecznik się nie przypalił, kiedy będzie już przyjemnie pachniał przekładam go na talerzyk. Następnie na tej samej patelni roztapiam masło, pozostawiam do lekkiego ostygnięcia.
Do dużej miski dodaję płatki owsiane, wiórki kokosowe, słonecznik, płatki migdałowe, posiekane orzechy oraz cynamon, dokładnie mieszam. Dodaję także płynny miód oraz roztopione masło, całość ponownie mieszam łyżką, aby wszystkie składniki połączyły się oraz osnuły miodem i masłem.
Dużą blachę, najlepiej taką płaską z piekarnika wykładam papierem do pieczenia i wysypuję płatki wraz z bakaliami. Najlepiej utworzyć płaską i równomierną warstwę, aby wszystkie składniki jednakowo się przyrumieniły.
Piekarnik nagrzewam do 180 stopni C (u mnie góra-dół) wstawiam blachę i piekę całość przez ok. 20-25 minut. Ważne! Co 4-5 minut trzeba otworzyć piekarnik i przemieszać granolę ponieważ ma skłonności do przypiekania się. Polecam nie odchodzić zbyt daleko od piekarnika przez ten czas :)
Moja granola spędziła w piekarniku 20 minut, przez ten czas mieszałam całość ok. 5-6 razy.
Kiedy zobaczymy, że płatki i bakalie są złociste od razu wyjmujemy blachę i pozostawiamy granolę do całkowitego ostygnięcia.
Przechowujemy ją w słoiku lub szczelnie zamkniętym pojemniku do 2 tygodni.
Świetnie smakuje jako dodatek do jogurtu, mleka, kefiru. Serwować ją można z ulubionymi owocami albo wyjadać samą ze słoika :)
Morele, suszone śliwki, rodzynki, żurawinę czy siemię lniane najlepiej dodawać do gotowej już granoli.
Piekarnik nagrzewam do 180 stopni C (u mnie góra-dół) wstawiam blachę i piekę całość przez ok. 20-25 minut. Ważne! Co 4-5 minut trzeba otworzyć piekarnik i przemieszać granolę ponieważ ma skłonności do przypiekania się. Polecam nie odchodzić zbyt daleko od piekarnika przez ten czas :)
Moja granola spędziła w piekarniku 20 minut, przez ten czas mieszałam całość ok. 5-6 razy.
Kiedy zobaczymy, że płatki i bakalie są złociste od razu wyjmujemy blachę i pozostawiamy granolę do całkowitego ostygnięcia.
Przechowujemy ją w słoiku lub szczelnie zamkniętym pojemniku do 2 tygodni.
Świetnie smakuje jako dodatek do jogurtu, mleka, kefiru. Serwować ją można z ulubionymi owocami albo wyjadać samą ze słoika :)
Morele, suszone śliwki, rodzynki, żurawinę czy siemię lniane najlepiej dodawać do gotowej już granoli.
0 comments:
Prześlij komentarz