Lekkie i delikatne placki z jabłkami pojawiają się w naszym domu zazwyczaj w okresie jesiennym. Nieodłącznie kojarzą mi się z dzieciństwem, wtedy jadałam je najczęściej. Zarówno Mama jak i Babcia do dziś robią najlepsze placki pod słońcem ;) Placuszki można przygotować zarówno na śniadanie czy kolację, doskonale smakują także na zimno. Serwujcie je wedle uznania z cukrem pudrem, miodem, kleksem jogurtu itp.
Składniki:
na ok. 20 placków średniej wielkości
2 szklanki mąki
2 szklanki mleka
2 jaja
1-2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cukru
szczypta soli
3-4 średniej wielkości jabłka
olej do smażenia
Wszystkie składniki przekładam do dużego naczynia i miksuję, aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Można to zrobić także trzepaczką, ciasto powinno być dobrze wymieszane i nie może mieć grudek. Jego konsystencja powinna być gęstsza niż na ciasto naleśnikowe.
Jabłka obieram ze skóry, pozbawiam gniazd nasiennych i kroję na cienkie półplastry.
Kawałek jabłka zamaczam dokładnie w cieście i taką porcję masy wraz z jabłkiem kładę na patelnię i formuję kształt placka, smażę na rozgrzanym oleju z obydwu stron na złocisto.
Przed podaniem osączam placki na ręczniku papierowym, serwuję z cukrem pudrem, miodem lub jogurtem naturalnym.
0 comments:
Prześlij komentarz