Ostatnio podczas wizyty na targu udało upolować mi się przepiękny pęczek zielonych szparagów, następne zapewne kupię dopiero w przyszłym roku. Szparagi były jędrne i smaczne, powiem szczerze, że już za nimi tęsknię. Przygotowałam z nich sałatkę, zapiekankę obiadową oraz deser. Dość zaskakujące połączenie smaków: truskawki, szparagi i balsamico. Muszę jednak przyznać, że bardzo Nam smakowało i na pewno nie raz wrócę do tej kombinacji. Do podania wykorzystałam kieliszki kryształowe oraz zwykłe pucharki do lodów. Całość moim zdaniem prezentuje się ciekawie, a i smakuje bardzo przyjemnie.
Składniki:
na 4 porcje
10 zielonych szparagów
2 garście truskawek
świeżo mielony pieprz
balsamico
listki mięty lub bazylii do ozdoby
Szparagi kroję w 3-4 cm kawałki. W garnku zagotowuję wodę, solę ją do smaku wody morskiej i gotuję w niej szparagi ok. 4 minuty, później dodaję główki bo są bardziej delikatne, kontynuuje gotowanie jeszcze 2-3 minuty. Kiedy szparagi będą miękkie odcedzam je i pozostawiam do ostygnięcia.
Truskawki pozbawiam szypułek, myję, osuszam i kroję w mniejsze kawałki.
W kieliszkach na przemian układam warstwę szparagów i truskawek, całość przyprószam świeżo mielonym pieprzem i polewam balsamico. Deser podaję schłodzony z listkami świeżej mięty.
0 comments:
Prześlij komentarz