Zbuntowałam się. Sezon owocowy w pełni, a ja na przekór upiekłam babkę. Puszystą , mięciutką o przyjemnie żółtej barwie. Babkę robi się bardzo szybko, a podczas pieczenia unosi się cudowny zapach po domu. Świetnie do niej pasuje cytrynowy lukier, ale możecie także przygotować swoja ulubioną polewę albo po prostu posypać cukrem pudrem.
Inne babki, które polecam z pełnym przekonaniem:
Składniki:
na keksówkę 25 cm x 12 cm
lub tradycyjną formę z kominem
200 g masła w temperaturze pokojowej (1 kostka)
4 jaja
3/4 szklanki cukru
2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
1 szklanka mąki pszennej
2 budynie waniliowe bez cukru (po 40 g każdy)
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
lukier cytrynowy:
3/4 szklanki cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny
1-2 łyżeczki wody
Ważne!
Jajka i masło muszą być w temperaturze pokojowej.
Zaczynam od przygotowania formy. Keksówkę smaruje masłem i posypuję mąką, odstawiam na bok.
Mąkę, proszek do pieczenia oraz proszki budyniowe przesiewam przez sito i dokładnie ze sobą mieszam.
Białka oddzielam od żółtek. Żółtka na wysokich obrotach miksera ucieram na puszystą masę wraz z cukrem oraz cukrem waniliowym. Następnie dodaję miękkie masło i chwilę miksuję do połączenia się składników. Kolejno dodaję stopniowo mieszankę mączno-budyniową i na najniższych obrotach miksera mieszam do połączenia się składników. Na koniec ubijam białka ze szczyptą soli na sztywno, dodaję je do powstałej masy i mieszam delikatnie drewnianą łyżką, aby całość się połączyła.
Tak przygotowane ciasto przekładam do keksówki i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C. Babkę piekę przez ok. 40-50 minut. Długość pieczenia będzie zależała od wielkości i wysokości formy, należy piec do tzw. suchego patyczka.
Babkę pozostawiam do całkowitego ostygnięcia, a w między czasie szykuję lukier.
Cukier puder łączę z sokiem z cytryny oraz wodą, ucieram całość na gęsty lukier, w razie potrzeby należy dodać więcej cukru pudru.
Kiedy babka ostygnie polewam ją lukrem, który równomiernie rozprowadzam po całości i pozostawiam do zastygnięcia.
Babkę przechowuję w temperaturze pokojowej do 3-4 dni w szczelnie zamkniętym pojemniku.
0 comments:
Prześlij komentarz