Szarlotka sypana to swego rodzaju klasyka.
Jest niezwykle łatwa w przygotowaniu, z jej zrobieniem poradzi sobie każdy.
Nie ma tu żadnego ubijania, ani zagniatania a samo ciasto przygotowane jest bez jajek.
Szarlotka będzie świetnie smakowała na ciepło z bitą śmietaną albo z gałką lodów waniliowych.
Możecie ją także przygotować na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia.
Składniki:
na tortownicę o średnicy ok. 25 cm
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka kaszy manny
1 szklanka cukru (przy słodkich jabłkach 3/4 szklanki cukru)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
150 g schłodzonego masła
1-2 łyżki soku z cytryny
masa jabłkowa:
1, 5 kg jabłek
2-3 łyżeczki cynamonu
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Zaczynam od przygotowania jabłek.
Myję je, obieram i ścieram na tarce o grubych oczkach.
Jabłka przekładam na sito i delikatnie odciskam nadmiar soku, skrapiam je sokiem z cytryny, aby nie ściemniały.
Na końcu dodaję do nich cynamon oraz mąkę ziemniaczaną, mieszam i odstawiam na bok.
Mąkę pszenną, kaszę mannę, cukier oraz proszek do pieczenia mieszam dokładnie w misce.
Suche składniki dzielę na równe 3 części.
Formę do ciasta smaruję masłem i oprószam bułką tartą.
Ja od pewnego czasu testuję formę silikonową, której nie trzeba smarować tłuszczem.
Piekarnik rozgrzewam do 180 stopni C.
Na spód formy sypię 1 część suchych składników i dokładnie wyrównuję, następnie kładę połowę jabłek, kolejno 2 część suchych składników, następnie 2 część jabłek i na wierzch sypię 3 część suchych składników.
Na koniec ścieram na tarce o grubych oczkach schłodzone masło (twarde prosto z lodówki będzie ścierać się najlepiej).
Masło rozprowadzam równomiernie.
Tak przygotowane ciasto wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę ok. 50 minut.
Szarlotkę podaję na ciepło z lodami albo bitą śmietaną.
Najlepiej będzie się kroiło ciasto po całkowitym ostygnięciu.
Swego czasu podobną przygotowywała moja teściowa, pamiętam , że wzięłam od Niej przepis ale gdzieś mi się zgubił.
OdpowiedzUsuńSuper , że wstawiłaś to ciasto! Robię! Jest pyszne! Dzięki "D
U mnie czas "szarlotkowy" ustąpił miejsca innym wypiekom. A szkoda, przecież ja tak lubię szarlotki. Świetny, szybki sposób na pyszną szarlotkę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotkę sypaną :-) częstuje się Justynko :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam...... w pracy znajomi sie nia zajadaja ;)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotki, piękna wyszła! :)
OdpowiedzUsuńKawa, a do kawy ogromny kawałek tej pysznej szarlotki... pyszności!
OdpowiedzUsuńnajlepsze szarlotka <3
OdpowiedzUsuńps. zapraszam do mojego czekoladowego konkursu!
Troche mnie przeraza to tarcie zmrozonego masla - nie ma na to innego sposobu?
OdpowiedzUsuńCiasto wyszło mi dobre (szok!) i szybko sie je robi, ale nie bez przygód, bo trochę masła wyciekło mi przez mikro otworki, które zrobiły sie miedzy spodem a obręczą tortownicy, skapało na spod piekarnika, spaliło sie i zasmrodzilo całe mieszkanie. Następnym razem tez zrobie w silikonie - nic mi nie wycieknie i nie narobie aż takiego sajgonu w domu :-)
OdpowiedzUsuń