Dziś mam dla Was kolejny pomysł na śledzika, którego smak mnie trochę zaskoczył.
Śledzie są bardzo delikatne, mocno aromatyczne i doskonale sprawdzą się jako przekąska.
Ten specyficzny smak być może nie każdemu przypadnie do gustu, jednak jeśli jesteście miłośnikami sałatek śledziowych gorąco zachęcam Was do przygotowania i posmakowania ;)
Składniki:
250 g filetów śledziowych matias
3-4 ząbki czosnku
3 łyżeczki majeranku
1/2 szklanki oleju (tyle, aby zakrył śledzie)
Przed przygotowaniem sałatki kilka godzin moczę śledzie w zimnej wodzie lub w mleku.
Co jakiś czas zmieniam wodę/mleko, aby śledzie nie były zbyt słone.
Najlepiej próbować na bieżąco czy ich smak nam odpowiada, u mnie takie moczenie śledzi zazwyczaj trwa ok. 2 godzin.
Śledzie po namoczeniu należy dokładnie osuszyć, następnie kroimy je w paski.
Do śledzi dodaję czosnek przeciśnięty przez praskę oraz majeranek, całość dokładnie mieszam.
Śledzie przekładam do słoika i zalewam taką ilością oleju, aby wszystko przykrył.
Słoik zakręcam i wstawiam do lodówki na 2-3 dni, aby smaki dobrze się przegryzły.
Justynko bardzo fajne śledziki :-) pysznie wyglądają :-)
OdpowiedzUsuńPysznie. :) Od kilku dni mam jakąś fazę na śledzie - jem je bez przerwy. :D Z czosnkiem i ogórkiem, z suszonymi pomidorami, w śmietanie.. Masakra. :D
OdpowiedzUsuńŚledziki, koniecznie muszą być na święta. Ja już swoje zrobiłam i teraz czekam.... :)
OdpowiedzUsuńPięknie podany śledzik :)
OdpowiedzUsuńŚledziki są pyszne, zrobiłam na święta. Polecam!!!
OdpowiedzUsuń