W ostatnim czasie dość często wyjeżdżam i spędzam dużo czasu po za domem co przejawia się rzadszymi wpisami na blogu.
Pogoda od początku lipca bardzo Nas rozpieszcza, nadeszło wspaniałe lato więc wraz z Mężem i Synkiem spędzamy dużo czasu na łonie natury, ze znajomymi i z Rodziną.
Za kilka dni wyjeżdżamy także na urlop więc dopiero w drugiej połowie lipca będę bardziej aktywna.
Nie oznacza to jednak, że nie mam czasu na gotowanie tym bardziej na jedzenie.
Staram się szykować dużo smacznych, zdrowych i lekkich deserów, sałatek oraz przekąsek, korzystając przy okazji z sezonowych owoców i warzyw.
Dziś zapraszam Was na deser z kaszy jaglanej z owocami.
Dodałam tutaj owoce, które akurat miałam w domu, ale oczywiście możecie je podmienić na swoje ulubione, dla przełamania smaku dodałam listki świeżej bazylii, możecie je wymienić na melisę, miętę albo pominąć całkowicie.
Na facebooku pojawiło się kilka próśb, abym napisała jak gotuję kaszę jaglaną.
Opisałam to w tym poście w kilku zdaniach, jednak planuję na przyszłość osobny wpis o kaszy jaglanej, jej zaletach i o sposobach gotowania.
Przy okazji zaproszę Was do śledzenia mojego profilu na Facebooku oraz Instagramie.
W okresie wakacyjnym dużo się tam dzieje :)
Przy okazji zaproszę Was do śledzenia mojego profilu na Facebooku oraz Instagramie.
W okresie wakacyjnym dużo się tam dzieje :)
Składniki:
na 2 porcje
1 szklanka suchej kaszy jaglanej
kilka listków świeżej bazylii
5-6 świeżych moreli
2 banany
garść truskawek
garść malin
Wszystkie owoce myję i osuszam.
Banany i morele kroję w kostkę.
Listki bazylii drobno siekam.
Kaszę jaglaną gotuję według wskazówek na opakowaniu.
Zawsze na 1 szklankę suchej kaszy jaglanej przeznaczam dwie szklanki zimnej wody, jednak w zanadrzu polecam mieć ugotowany wrzątek, gdyż jaglanka lubi chłonąć wodę i podczas gotowania zazwyczaj uzupełniam płyn.
Gotującą się kaszę jaglaną solę do smaku i zawsze dodaję 1/2 łyżeczki masła,
dość często mieszam i gotuję ok 10-12 minut, zazwyczaj pod przykryciem.
Płynu dolewam tylko tyle, aby na koniec nic nie odcedzać, kasza ma być ugotowana na sypko.
Ugotowaną kaszę dodaję do owoców i bazylii, mieszam, przekładam do pucharków i podaję.
Kocham kasze jaglaną na słodko <3
OdpowiedzUsuńja coś za kaszą na słodko nie jestem, ale ta Twoja Tysiu wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie! Idealne połączenie, deser marzenie! :)
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku!
połączenie idealne, deser marzenie! :)
OdpowiedzUsuńMiłego wypoczynku zatem na urlopie :)
Uwielbiam kaszę jaglaną, ale na słodko jeszcze nie jadłam, muszę spróbować :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kaszę jaglaną. Na słodko również. Twoja kasza wygląda na tak pyszną, że chętnie poczęstowałabym się takim pucharkiem :)
OdpowiedzUsuń