Przyszedł czas na Czerwcowe Wyzwanie Blogerek.
W tym miesiącu przygotowałyśmy smaczne propozycje na śniadanie.
Postanowiłam wykorzystać większą ilość czasu podczas weekendu i przygotowałam coś czego nie jemy na co dzień.
Pasta z pieczonej marchwi i słonecznika jest przyjemnie słodka, delikatna, a zarazem bardzo sycąca.
Podałam ją na waflach ryżowych marki Kupiec.
Do tego roszponka oraz szklanka wody ze świeżą miętą i sokiem z cytryny - idealne śniadanie na letnie, upalne dni.
Składniki:
5 marchewek
1/2 szklanki słonecznika
2 łyżki jogurtu naturalnego
oliwa z oliwek
pieprz
sól
wafle ryżowe Kupiec
wafle ryżowe Kupiec
Marchew myję, obieram, skrapiam oliwą z oliwek i zawijam w folię aluminiową.
Zapiekam w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C przez 20 minut,
następnie pozostawiam do całkowitego ostygnięcia.
Słonecznik prażę na patelni teflonowej przez ok. 10 minut na złocisto.
Ostudzoną marchew kroję w słupki i wraz z ziarnem słonecznika przekładam do misy blendera, dodaję jogurt naturalny i miksuję, aż do uzyskania jednolitej pasty.
Na koniec dodaję sól i pieprz do smaku oraz odrobinę oliwy jeżeli pasta jest zbyt gęsta albo sucha.
Pastę wstawiam do lodówki na ok. 30 minut, podaję z ulubionym pieczywem.
W czerwcowym Wyzwaniu Blogerek wzięły udział także:
Paulina http:// mojapasjasmaku.blogspot.com /
Marta http:// www.magicznezyciemarty.pl/
Monika http:// papryczkaa.blogspot.com/
Magdalena http:// only-my-simple-kitchen.blog spot.com/
Małgorzata http:// www.daylicooking.pl/
Iwona http:// izioni-smaki.blogspot.com/
Marta http://
Monika http://
Magdalena http://
Małgorzata http://
Iwona http://
Ooooo :) intrygujące połączenie :) i zdrowe na dodatek
OdpowiedzUsuńUwielbiam pasty wszelkiego rodzaju tą z marchewki też ;)
OdpowiedzUsuńno mnie też bardzo zaintrygowało i jestem ogromnie ciekawa smaku :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy pomysł :) Lubimy pasty i różne smarowidła, dlatego z chęcią spróbujemy:)
OdpowiedzUsuńpasty z marchewek jeszcze nigdy nie jadłam :) muszę koniecznie spróbować :)
OdpowiedzUsuńTakiej pasty to ja jeszcze nie jadłam :) Będę musiała spróbować :)
OdpowiedzUsuńkocham marchewkowe rzeczy :) a najbardziej chyba ciasto
OdpowiedzUsuńWoW. Super pomysł!
OdpowiedzUsuń