Maj kojarzy Nam się nieodłącznie z pierwszymi wypadami za miasto, z piknikowaniem oraz spędzaniem czasu na świeżym powietrzu.
Z tej okazji w Majowym Wyzwaniu Blogerów i Blogerek postanowiliśmy przygotować propozycje związane ściśle z tą tematyką.
Ja postawiłam na pyszne i wilgotne muffiny w wersji wytrawnej.
Babeczki smakują świetnie zarówno na ciepło jak i na zimno, można je zabrać ze sobą na piknik, do pracy czy przygotować do domu w ramach obiadu czy kolacji.
Przygotowane są na bazie przyprawy do pizzy, oregano oraz z podstawowymi składnikami, które można znaleźć w pizzy.
Podczas pieczenia w domu unosi się cudowny zapach, polecam Wam je gorąco, są naprawdę pyszne.
Dobrze smakują także na drugi dzień, jednak rzadko kiedy przetrwają tak długo nie zjedzone gdyż najlepiej smakują na ciepło z ulubionymi sosami, np. tzatziki czy czosnkowym.
Z tej okazji w Majowym Wyzwaniu Blogerów i Blogerek postanowiliśmy przygotować propozycje związane ściśle z tą tematyką.
Ja postawiłam na pyszne i wilgotne muffiny w wersji wytrawnej.
Babeczki smakują świetnie zarówno na ciepło jak i na zimno, można je zabrać ze sobą na piknik, do pracy czy przygotować do domu w ramach obiadu czy kolacji.
Przygotowane są na bazie przyprawy do pizzy, oregano oraz z podstawowymi składnikami, które można znaleźć w pizzy.
Podczas pieczenia w domu unosi się cudowny zapach, polecam Wam je gorąco, są naprawdę pyszne.
Dobrze smakują także na drugi dzień, jednak rzadko kiedy przetrwają tak długo nie zjedzone gdyż najlepiej smakują na ciepło z ulubionymi sosami, np. tzatziki czy czosnkowym.
Składniki:
na 12 dużych muffinów
składniki suche:
3 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka suszonego oregano
2 łyżeczki przyprawy do pizzy
1/4 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
składniki mokre:
1 szklanka mleka
2 jaja
3/4 szklanki oleju
dodatki:
100 g startego sera żółtego
100 g salami lub szynki
100 g pieczarek
1 cebula
ketchup
1 łyżka masła
1 łyżka masła
Do miski dodaję suche składniki: mąkę pszenną, proszek do pieczenia oraz wszystkie przyprawy, dokładnie mieszam.
W drugiej misce roztrzepuję jaja, łącze je z mlekiem i olejem.
Pieczarki myję, oczyszczam i kroję w półtalarki, cebulę drobno siekam.
Salami kroję w kostkę, ser żółty ścieram na tarce o grubych oczkach.
Na patelni rozgrzewam masło, szklę na nim cebulę, następnie dodaję salami oraz pieczarki.
Całość duszę ok. 10 minut, aż odparuje nadmiar wody z pieczarek.
Po usmażeniu farsz pozostawiam do ostygnięcia i dodaję go do suchych składników, dokładnie mieszam, aby każdy kawałek pokrył się mączną mieszanką.
Do suchych składników dodaję także połowę startego sera żółtego, drugą połowę pozostawiam do posypania muffinów na wierzchu.
Na koniec dobrze połączone mokre składniki również dodaję do suchych i mieszam całość, można to zrobić drewnianą łyżką.
Do papilotek nakładam łyżkę ciasta, na to łyżeczkę ketchupu i ponownie łyżkę ciasta.
Całość powinna sięgać do 2/3 wysokości papilotek.
Wierzch babeczek posypuję startym serem oraz przyprószam oregano.
Muffiny wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i piekę przez ok. 30 minut do tzw. suchego patyczka.
Babeczki powinny mieć złocisty kolor.
Po upieczeniu przekładam je na metalową kratkę - ruszt, pozostawiam do lekkiego ostygnięcia, następnie można je serwować.
Smakuję świetnie zarówno na ciepło jak i na zimno.
W domu zrobiliśmy do nich sos tzatziki, równie dobrze będzie tu pasować sos czosnkowy czy po prostu ketchup i majonez.
Całość powinna sięgać do 2/3 wysokości papilotek.
Wierzch babeczek posypuję startym serem oraz przyprószam oregano.
Muffiny wstawiam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i piekę przez ok. 30 minut do tzw. suchego patyczka.
Babeczki powinny mieć złocisty kolor.
Po upieczeniu przekładam je na metalową kratkę - ruszt, pozostawiam do lekkiego ostygnięcia, następnie można je serwować.
Smakuję świetnie zarówno na ciepło jak i na zimno.
W domu zrobiliśmy do nich sos tzatziki, równie dobrze będzie tu pasować sos czosnkowy czy po prostu ketchup i majonez.
W Majowym Wyzwaniu Blogerów i Blogerek wzięli udział:
PAULINA
www.mojapasjasmaku.blogspo
MARTA
www.magicznezyciemarty.pl
AGATA
myszkagotuje.blogspot.com
ALINA
ala-piecze.blogspot.com
ANNA
cafeamaretto.blogspot.com
aronia-wiemcojem.blogspot.
BEATA
www.staregary.blogspot.com
DANUSIA
www.mojewypiekiinietylko.c
EWA
ewakuchennie.blogspot.com
GOSIA
www.daylicooking.pl
IWONA
izioni-smaki.blogspot.com
JUSTYNA
mamaipomocnicy.blogspot.co
KASIA
bakeandtaste.blogspot.com
MAGDA
only-my-simple-kitchen.blo
MAGDA
z-milosci-do-slodkosci.blo
MARZENA
zaciszekuchenne.blogspot.c
MARZENA
kulinarneszalenstwamaniusi
MONIKA
papryczkaa.blogspot.com
NATALIA
studentskitchenblog.blogsp
PATRYK I ADA
cookpl.blogspot.com
Dziękuję za wspólną zabawę Kochani :)
Świetne ! Wersja wytrawna muffinek kusi mnie już od dawna ! Pyszne takie o smaku pizzy !
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne piknikowanie :*
co blog to smakołyk!
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na muffinki inaczej :)
dziękuję za kolejną wspólną akcję :)
Bardzo smakowicie wyglądają :) Jeszcze nie próbowałam tego typu muffinek- takich, które nie są na słodko. Chyba najwyższy czas spróbować :)
OdpowiedzUsuńhttp://welcometoyoonheesdreamland.blogspot.com/
Początkowo też miałam zamiar zrobić takie muffiny hihi:)
OdpowiedzUsuńidealny pomysł na piknik:d
OdpowiedzUsuńto zdecydowanie moje smaki :) też bym je zabrała na piknik :)
OdpowiedzUsuńłał! jestem pod wrażeniem! świetne!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, poproszę jedną muffinkę. Dziękuję za wspólne piknikowanie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wytrawne muffinki ! Zaraz sobie zapisuję przepis bo takich nigdy nie przygotowywałam !
OdpowiedzUsuńprzepadam za takimi! robię regularnie :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na piknik :-) pyszny :-) dziękuje za wspólne gotowanie :-)
OdpowiedzUsuńNo moje dzieci byłyby zachwycone :)
OdpowiedzUsuńświetna propozycja piknikowa :) dziękuję za wspólne piknikowanie :)
OdpowiedzUsuńJustynko, ty razem nie wstrzeliłyśmy się;-)) Super propozycja:-) Dzięki za wspólne piknikowe chwile:-)
OdpowiedzUsuńPiękne, bardzo apetyczne i pomysłowe. Dziękuję Justynko za wspólne piknikowanie. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł i są na pewno syte :)
OdpowiedzUsuń