Już od dawna chodziła za mną ochota na przygotowanie domowego budyniu.
Chciałam się przekonać jak smakuje, czy jest lepszy od tych, które kupuję w sklepie.
Z racji tego, że lubię eksperymentować swój pierwszy domowy budyń przygotowałam nie z owoców, a z marchewki i cynamonu.
Takie połączenie widziałam już na innych blogach i muszę przyznać, że nie kłamali -
budyń marchewkowy jest wspaniały.
Ma przyjemną, aksamitna konsystencję.
Jest przy okazji zdrowy, myślę, że posmakuje nie tylko wielbicielom marchwi, ale także dzieciom.
Składniki:
na 2 porcje
2 średnie marchewki
2 szklanki mleka + 1/4 szklanki na rozprowadzenie mąki
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżki cukru trzcinowego lub miodu
2 łyżeczki mielonego cynamonu
Rondelek zwilżam wodą, przelewam do niego mleko (u mnie 1, 5 %),
dodaję marchewkę pokrojoną w drobną kostkę, cukier trzcinowy oraz cynamon.
Całość doprowadzam do zagotowania tak, aby marchewka była miękka.
U mnie zajęło to ok. 15 minut na lekkim ogniu.
Zawartość rondelka miksuję blenderem, aż do uzyskania gładkiej, jednolitej konsystencji.
W szklance w niewielkiej ilości mleka rozprowadzam dokładnie mąkę ziemniaczaną i dodaję ją do marchewkowego musu.
Całość zagotowuję na małym ogniu, często mieszając rózgą, aby się nie przypalił.
Budyń podaję gorący, przyprószony cynamonem.
Jeżeli lubicie bardzo gęste budynie możecie dodać więcej mąki,
mi zależało na tym, aby konsystencja była lekka i aksamitna.
Jeżeli lubicie bardzo gęste budynie możecie dodać więcej mąki,
mi zależało na tym, aby konsystencja była lekka i aksamitna.
0 comments:
Prześlij komentarz