Chlebek otrębowy

Dziś przedstawiam chlebek otrębowy, który w smaku przypomina graham.

Najbardziej smakuje mi posmarowany samym masłem, ale oczywiście świetnie nada się na śniadanie lub kolację z plastrem szynki lub sera żółtego, doskonale smakuje jako dodatek do zupy.

Z podanych składników wychodzi mały i zgrabny bochenek,

a pieczywo samo w sobie jest bardzo sycące.

Składniki:

keksówka 20 cm x 10 cm

300 g mąki pszennej

60 g otrębów żytnich

15 g świeżych drożdży

200 ml wody w temperaturze pokojowej

1 łyżeczka soli

1 łyżeczka cukru

4 łyżki oleju roślinnego

Do kubeczka wlewam kilka łyżek ciepłej wody, dodaję cukier, rozkruszam drożdże i dokładnie mieszam.

Odstawiam płyn na kilka minut w ciepłe miejsce.

Do miski przesiewam przez sito mąkę, dodaję otręby, sól, olej roślinny i zaczyn drożdżowy.

Mieszam łyżką do połączenia się składników, następnie przekładam ciasto na blat lub stolnicę i energicznie wyrabiam dłońmi.

Jeżeli ciasto się klei można je podsypać delikatnie mąką albo natłuścić sobie dłonie olejem podczas wyrabiania.

W konsekwencji powinniśmy otrzymać gładkie, niezbyt twarde ciasto z którego formujemy kulę i odstawiamy w misce przykrytej czystą ściereczką na 60 minut do wyrośnięcia.

Piekarnik nagrzewam do 210 stopni C.

Wyrośnięte ciasto przekładam do małej keksówki uprzednio wysmarowanej tłuszczem i podsypanej mąką albo bułką tartą.

Równomiernie rozprowadzam ciasto w keksówce tworząc zgrabny bochenek.

Do nagrzanego piekarnika wstawiam keksówkę oraz małe naczynie żaroodporne z zimną wodą, która sprawi, że nasza skórka będzie miękka i chrupiąca.

Chlebek piekę przez ok. 35 - 40 minut.

Następnie przekładam go na metalową kratkę - ruszt aby ładnie odparował od spodu.

Przestygnięty chlebek kroimy ostrym nożem i podajemy.

Autorka: Tysia Gotuje

Cieszę się, że tu jesteś i mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. Zapraszam do śledzenia mnie na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie. Jeżeli skorzystałeś z mojego przepisu zachęcam do wysłania zdjęcia potrawy na tysiagotuje@gmail.com . Zdjęcie za Twoją zgodą opublikuję w galerii Czytelników na Facebooku.