Ciasto drożdżowe z wiśniami i kruszonką

Bardzo prosta i szybka domowa drożdżówka, aromatyczna i delikatna.
Możemy do niej dodać nasze ulubione sezonowe owoce, a całość posypujemy kruszonką.


Składniki:
na blachę 25 cm x 20 cm

Ciasto:
500 g mąki pszennej
1 szklanka ciepłego mleka
50 g margaryny
50 g świeżych drożdży
50 g cukru
2 jaja
2 łyżeczki aromatu śmietankowego

Kruszonka:
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka cukru
100 g masła

Dodatkowo:
1/2 kg wydrylowanych wiśni
mogą być z kompotu, ale dobrze osączone z nadmiaru soku


W rondelku podgrzewam mleko, do ciepłego mleka dodaję drożdże oraz margarynę.
Całość dokładnie mieszam i odstawiam na bok, aby składniki dokładnie rozpuściły się.

Do dużej miski przesiewam przez sito mąkę pszenną, dokładam cukier i mieszam suche składniki.
Następnie dodaję jaja, rozpuszczone drożdże oraz aromat śmietankowy, całość dokładnie mieszam łyżką drewnianą albo mikserem.
Ciasto przykrywam talerzem i wstawiam na 60 minut do lodówki.

Blachę do pieczenia wykładam papierem do pieczenia lub smaruję tłuszczem i podsypuję bułką tartą.
Kiedy ciasto podwoi swoją objętość, wykładam je na blachę.
Pomagam sobie łyżką zwilżoną w zimnej wodzie, dzięki temu ciasto nie klei się do łyżki.

Na równomiernie wyłożone ciasto układam owoce.

Następnie robię kruszonkę.
Do miski przekładam mąkę oraz cukier i dodaję zimne masło, które ostrym nożem siekam energicznie na mniejsze części, tak aby małe kawałki połączyły się z cukrem i mąką, tworząc drobną kruszonkę.

Warstwę owoców posypuję przygotowaną kruszonką. 

Piekarnik nagrzewam do 180 stopni C, wkładam ciasto i piekę ok. 50 - 60 minut,
 do tzw. suchego patyczka.
Pod koniec pieczenia należy uważnie przyglądać się, aby drożdżówka nam się nie przypaliła.

Po ostygnięciu ciasto posypuję cukrem pudrem, polewam ulubioną polewą bądź lukrem.





Share on Google Plus

Autorka: Tysia Gotuje

Cieszę się, że tu jesteś i mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. Zapraszam do śledzenia mnie na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie. Jeżeli skorzystałeś z mojego przepisu zachęcam do wysłania zdjęcia potrawy na tysiagotuje@gmail.com . Zdjęcie za Twoją zgodą opublikuję w galerii Czytelników na Facebooku.
    Komentarze

4 comments:

  1. Tysiu, to ciasto dosłownie woła mnie do siebie!:) Jaka szkoda, że nie mam do niego dostępu- do kawy by się przydał!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeju wygląda super ! :)

    Zapraszam
    zdrowiezwyboru.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciasto drożdżowe do lodówki?!Zawsze słyszałam,że trzeba je trzymać w cieple zeby mogło wyrosnąć...Wygląda bardzo smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń