Jest to zdecydowanie jedno z moich ulubionych ciast.
Smak dzieciństwa.
Budyniowy krem pomiędzy czarno - białą babką.
Ciasto IDEALNE.
Do upieczenia metrowca dostaniemy w sklepie specjalne keksówki.
Jednak jeśli ich nie mamy możemy skorzystać z tych tradycyjnych.
Jednak jeśli ich nie mamy możemy skorzystać z tych tradycyjnych.
Ja zazwyczaj jednego dnia piekę babki, pozostawiam je do ostygnięcia i drugiego dnia robię krem i składam ciasto w całość, na końcu ozdabiając polewą czekoladową.
Ciasta wychodzi naprawdę bardzo dużo, dlatego polecam upiec je na rodzinną imprezę bądź Święta.
Plusem metrowca jest to, że im dłużej leży tym jest lepszy i smaczniejszy.
Składam go zazwyczaj w dwa długie ciasta, łącznie wychodzi ok. 1 m ciasta.
Przepis dostałam od Specjalistki ds. Metrowca i za każdym razem wychodzi mi idealny!
Ciasta wychodzi naprawdę bardzo dużo, dlatego polecam upiec je na rodzinną imprezę bądź Święta.
Plusem metrowca jest to, że im dłużej leży tym jest lepszy i smaczniejszy.
Składam go zazwyczaj w dwa długie ciasta, łącznie wychodzi ok. 1 m ciasta.
Przepis dostałam od Specjalistki ds. Metrowca i za każdym razem wychodzi mi idealny!
Składniki:
Na ciasto:
7 jaj
1 szklanka cukru
2, 5 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki cukru waniliowego
12 łyżek oleju
12 łyżek zimnej wody przegotowanej
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
do ciasta ciemnego dodatkowo:
2 łyżeczki kakao
2 łyżki wody
Na krem:
2 łyżki cukru waniliowego
1 szklanka cukru
200 g margaryny (1 kostka) polecam Kasię
3/4 litra mleka (3 szklanki)
8 czubatych łyżek mąki krupczatki
Na polewę:
100 g masła
4 łyżki wody
5 łyżek cukru pudru
2 łyżki kakao
1 gorzka czekolada
2 łyżeczki kakao
2 łyżki wody
Na krem:
2 łyżki cukru waniliowego
1 szklanka cukru
200 g margaryny (1 kostka) polecam Kasię
3/4 litra mleka (3 szklanki)
8 czubatych łyżek mąki krupczatki
Na polewę:
100 g masła
4 łyżki wody
5 łyżek cukru pudru
2 łyżki kakao
1 gorzka czekolada
Ciasto:
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę, dalej miksując dodać 1 szklankę cukru i 2 łyżki cukru waniliowego.
Do sztywnej ubitej piany dodawać żółtka i po każdym kolejno dodanym chwilę miksować.
Do ubitych jaj dodać przesianą przez sito mąkę z sodą i proszkiem do pieczenia, wymieszać mikserem na najmniejszych obrotach.
Następnie dodać powoli 12 łyżek wody oraz 12 łyżek oleju delikatnie mieszając łyżką.
Ciasto podzielić na dwie części: jedną wlewamy do formy, a do drugiej dodajemy dodatkowo dwie łyżki wody i kakao, przekładamy ją do drugiej formy.
Pieczemy obie części przez ok. 45 - 50 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni, do tak zwanego suchego patyczka.
Krem:
Do rondelka wlewamy dwie szklanki mleka, jedną szklankę cukru oraz dwie łyżki cukru waniliowego i często mieszając doprowadzamy do zagotowania.
Zanim całość się zagotuje trzecią szklankę mleka wlewamy do miseczki i mieszamy energicznie z 8 łyżkami mąki krupczatki do całkowitego rozpuszczenia się mąki, tak aby nie było grudek.
Roztartą mąkę z mlekiem wlewamy do gotującego się mleka, ciągle mieszamy, aby całość się zagotowała i powstał gęsty budyń.
Gotowy budyń pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia, następnie dodajemy do niego kostkę margaryny w temperaturze pokojowej i ucieramy mikserem na krem.
Polewa:
Wszystkie składniki wkładamy do rondelka i często mieszając doprowadzamy do rozpuszczenia się całości i połączenia w czekoladową polewę.
Należy uważać aby polewa się nie zagotowała.
Składanie ciasta:
Babki kroję w 1 cm - 2 cm kromeczki.
I składam naprzemiennie jasna kromka, krem, ciemna kromka, krem itd.
Każdą kromeczkę dokładnie przyciskam do siebie.
Najlepiej składać to na desce bądź tacy w dwa długie ciasta, na koniec całość polewamy dokładnie polewą czekoladową i zostawiamy na całą noc w lodówce do schłodzenia i zmacerowania się.
Krojenie ciasta:
Ciasto kroimy ukośnie, aby dokładnie było widać każdą warstwę -
w tym tkwi cały urok metrowca.
Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńJa tez pamiętam go z dzieciństwa:)Narobiłaś mi smaka:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam metrowca, to jest genialne w smaku i proste do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńMoja mama mówi na to ciasto tasiemiec :) Ale wygląda smacznie
OdpowiedzUsuńjeszcze nigdy go nie piekłam, ale planuję to już chyba od kilku lat :P może kiedyś w końcu zrobię
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie! Wieki całe nie jadłam tego ciasta, a nigdy - domowego. Na pewno smakuje jeszcze lepiej niż kupne ;)
OdpowiedzUsuńniesamowite! wygląda przecudnie:) :*
OdpowiedzUsuńW przepisie na krem jest napisane 1 łyżka cukru waniliowego a w opisie przygotowania już 2. Ile ma być?
OdpowiedzUsuń2 łyżki cukru waniliowego zarówno do ciasta jak i do kremu!
UsuńDzięki za uwagi :) mam przed sobą kartkę z przepisem więc jeszcze raz wszystko dokładnie sprawdzę.
OdpowiedzUsuńW konsekwencji opis ciasta jest prawidłowy.
serdecznie dziękuję za wyjaśnienia, bo akurat jestem w trakcie robienia i stąd też moje pytania.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ps. uwielbiam Twój blog! robiłam już sporo dań wg Twoich przepisów i zawsze wychodziły super. :)
Miło mi, metrowiec również musi się udać!
UsuńProszę dać znać jak efekt końcowy :)
Efekt końcowy rewelacyjny. :)
UsuńSuper, ciesze się niezmiernie!
Usuń:)
Witam.Podaje Pani w wykonaniu ciasta :soda i proszek do pieczenia.W skladnikach ciasta nie ma proszku tylko soda.To ile tego proszku?....
OdpowiedzUsuńWitam!
UsuńZarówno proszek do pieczenia jak i soda jest na liście składników jak i w wykonaniu ciasta, proszę dokładnie zerknąć - proszek do pieczenia jest na 4 pozycji :)
Pozdrawiam
Witam.Przepraszam za roztargnienie.Slepota nie boli....Ciasto wyszlo fantastyczne.pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCiesze się, że ciasto smakowało :)
UsuńNiebawem również będę je robić, pozdrawiam gorąco!
Mam pytanko.czy moge zastapic make krupczatke zwykla maka.chodzi mi o krem.tam gdzie mieszkam nie ma czegos takiego jak maka krupczatka.....Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie.
UsuńNigdy nie próbowałam dodawać tutaj innej mąki ponieważ u mnie krupczatkę można dostać w każdym sklepie i idealnie zagęszcza ona ten krem :)
Jednak jeżeli mam coś doradzić to proszę próbować metodą prób i błędów ze zwykłą mąką, ostatecznie krem ma być po prostu gęsty, jednak nie jestem w stanie zagwarantować jego smaku ze zwykłą mąką.
Pozdrawiam