Krem z brokułów to bardzo szybka w przygotowaniu zupka, a przy tym jakże smaczna i efektowna!
Sprawdzi się zarówno jako pomysł na szybki obiad, rozgrzewająca zupka na jesienne dni czy przystawka na rodzinnym spotkaniu ;)
Jeśli chodzi o dodatki do zupy - wszystko zależy od naszych preferencji i smaku.
Doskonale w duecie z kremem z brokułów komponować się będą prażone migdały, grzanki czosnkowe, pestki dyni na ciepło czy groszek ptysiowy.
Ja wybrałam ostatnią alternatywę.
Zresztą...sami zobaczcie na zdjęciach :)!
Składniki:
(u mnie na 3 porcje)
- 1, 5 litra bulionu ( u mnie warzywny, ale można zrobić z kostki rosołowej ),
- 600 g brokuła ( u mnie mrożony ),
- szczypiorek,
- 2 łyżki oliwy z oliwek,
- groszek ptysiowy,
Przyprawy:
- zioła prowansalskie,
- pieprz,
- sól,
Wykonanie:
1) Gotujemy bulion bądź jeśli mamy już zrobiony to do gotowego bulionu wkładamy brokuł i czekamy, aż się ładnie zagotuje do miękkości.
2) Całość ściągamy z ognia i traktujemy blendrem - na gęsty, aksamitny krem.
3) Gotowy krem jeszcze chwilkę trzymamy na delikatnym ogniu, doprawiamy solą oraz pieprzem do smaku, ja dodałam również 2 łyżki oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia, która wspaniale uwydatnia smak.
4) Kremik nalewam do talerza i bezpośrednio przed podaniem posypuję ziołami prowansalskimi, pokrojonym drobno szczypiorkiem oraz groszkiem ptysiowym.
Zupkę można podawać z kleksem śmietany czy jogurtu naturalnego mi jednak bardzo zasmakowała w naturalnym wydaniu ;)
PRZEPIS ZOSTAJE ZGŁOSZONY DO AKCJI:
mmmm! pycha:) ja krem z brokuła zazwyczaj jem z grzankami razowymi bądź makaronem, z tymi kuleczkami nigdy nie jadłam:D ale wygląda świetnie:D
OdpowiedzUsuńsą naprawdę przepyszne ;) i chrupiące...wersja z grzankami również jest mi znajoma! tak jak napisałam w poście...to zależy kto co lubi i na co ma ochotę :)
OdpowiedzUsuńp.s. dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze;)
Wygląda jak z obrazka! Takie coś, to aż się chce jeść. Nie mogę się doczekać jutrzejszego obiadku :) Jeszcze raz bardzo dziękuję za przepis ;***
OdpowiedzUsuńxJuliette
Kremowe zielone zupy, samo zdrowie:) Dziękuję za dołączenie do akcji. Alergicy raczej zjedzą ją bez groszku ptysiowego:)
OdpowiedzUsuńSuper zupka;) u mnie też krem był niedawno:)
OdpowiedzUsuńP.S. Może dołączysz się do akcji przyprawowej?:>
pomyślę:)))
UsuńRozdwoję się i będę Cię miała stereo na vitce i tu ;)) Tyśka, fajne są te przepisy! Może kiedyś się namówimy na wspólne pieczenie muffinek?! Mam na ich punkcie hopla, chociaż nie zawsze idą w parze z dietą light ;) Ściskam! (nikosia)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji- czy nie można byłoby pozbyć się weryfikacji obrazkowej? Jest strasznie wkurzająca ;)))
weryfikacja obrazkowa hmmm chyba ją już zlikwidowałam :)))))
Usuńa co do muffinek właśnie idę je teraz robić!!!
Uwielbiam zupy, ale takiej nigdy nie robiłam. Wygląda tak smakowicie, że z pewnością spróbuję :)
OdpowiedzUsuńmniamuśnie kochana :) uwielbiam krem z brokuła z groszkiem ptysiowym :) pozdrawiam a123gosiaczek123a
OdpowiedzUsuń