Dietetyczne ciasto czekoladowe z fasoli - porcja 80 kcal

Kto jeszcze nie słyszał o tym cieście to jego reakcja zapewne będzie taka jak moja za pierwszym razem :)

CIASTO Z FASOLI ? coś się chyba komuś pomyliło...a właśnie, że nie!

Słyszałam o Nim już nie raz, postanowiłam zrobić sama...

Był pierwszy raz, drugi, trzeci...a wczoraj zrobiłam po raz "enty" postanowiłam zrobić fotki i podzielić się tym przepisem z Wami na Moim Blogu!

Ciasto to uwielbiam nie tylko za smak ale również dlatego, że jest dietetyczne. 

JEDEN KAWAŁEK MA TYLKO OK. 80 KCAL :)

CIASTO JEST PRZYJEMNIE WILGOTNE, NAJLEPIEJ SMAKUJE SCHŁODZONE Z LODÓWKI.

ROBI SIĘ JE BARDZO SZYBKO I TAK SAMO SZYBKO ZNIKA ;)

Składniki:

- puszka czerwonej fasoli,

- 1 duży dojrzały banan (taki z czarną skórką, bo jest najsłodszy)

- 2 łyżki jogurtu naturalnego - najlepiej gęstego,

- 3 łyżki ziaren słonecznika,

- 2 jajka - osobno żółtka, osobno białka, 

- 3 łyżki miodu,

- 6 łyżeczek kakao (u mnie o niskiej zawartości tłuszczu),

- 2 łyżeczki cynamonu,

- jeden cały aromat - polecam smak arakowy bądź rumowy,

- 1, 5 łyżeczki proszku do pieczenia,

PRZYGOTOWANIE:

1) Białka ubijam na pianę.

2) W osobnej misce fasolę wraz z pokrojonym bananem blenduję na gładką masę,

3) W trzecim naczyniu ucieram żółtka, miód, kakao, cynamon, aromat i proszek do pieczenia. Następnie dodaję jogurt i fasolę z bananem i słonecznik, mieszam wszystkie składniki na jednolitą masę. 

4) Na końcu dodaję pianę z białek i delikatnie mieszam.

5) Ciasto najlepiej przelać do keksówki, ja jednak wczoraj wykorzystałam moją nowo kupioną formę silikonową do babki;)

Keksówkę należy natłuścić i podsypać mąką czy bułką tartą, albo wyłożyć papierem do pieczenia. Przy silikonowej foremce mamy taką wygodę, że nie musimy wykonywać tych czynności, ciasto po ostygnięciu wychodzi samo bez problemu :)

6) W nagrzanym do 180 stopni C piekarniku pieczemy ciasto przez około 40 - 50 minut.

CIASTO SMAKUJE BARDZO DOBRZE SAMO, MOŻNA JE JEDNAK PODAWAĆ Z POWIDŁAMI, DŻEMEM CZY MUSEM ;)

Share on Google Plus

Autorka: Tysia Gotuje

Cieszę się, że tu jesteś i mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. Zapraszam do śledzenia mnie na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie. Jeżeli skorzystałeś z mojego przepisu zachęcam do wysłania zdjęcia potrawy na tysiagotuje@gmail.com . Zdjęcie za Twoją zgodą opublikuję w galerii Czytelników na Facebooku.